Na dziś przygotowałam kolejną porcję homonimów, czyli słów, które brzmią (prawie) tak samo, ale jednak w każdym z języków znaczą coś innego.

 

1) Gady po polsku to „plazi” po czesku (např. krokodýl, želva, varan)

2) płazy po polsku to „obojživelníci” po czesku (žijou v obou živlech = tzn. ve vodě i na souši, např. žába, mlok, čolek)

no i „had” po czesku to „wąż” (např. zmije, anakonda, užovka, slepýš)